„Poniemieckie” Karoliny Kuszyk

Jeśli coś jest po kimś to znaczy, że po Niemcach rzeczy używane są właśnie poniemieckie - tak najkrócej można streścić książkę legniczanki, a dziś berlinianki Karoliny Kuszyk.

Spotkanie z pisarką odbyło się w piątków wieczór (28 lutego) w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Koninie (MBP).

Poniemieckie to debiut książkowy dziennikarki, wykładowczyni uniwersyteckiej, zafascynowanej historią i relacjami między ludźmi, potrafiącą nie tylko pięknie pisać, ale przede wszystkim słuchać innych. Bo to według niej jest podstawa wszystkich dobrych relacji pomiędzy nami.

Piątkowe spotkanie prowadzić Damian Kruczkowski, dyrektor książnicy, któremu zawdzięczamy, że Konin znalazł się w książce Karoliny Kuszyk. Dotyczy go fragment opisujący ówczesną działalność dzisiejszego dyrektora MBP w Stowarzyszeniu ”Frydhof”.

Spotkanie z pisarką było kolejnym przykładem tego, jak rzeczy rodzinne mogą stać się wspaniała inspiracją twórczości, która utrwala ulotne słowa, gesty i zdarzenia.