Drugi dzień letnich ferii upłynął w atmosferze bliskich relacji ze zwierzętami domowymi. Takim relacjom najbardziej sprzyja bezpośredni kontakt, na przykład psio-ludzki. Dzisiejszymi gośćmi oprócz uczestniczek ferii był mały, zaprzyjaźniony piesek rasy shih-tzu, sunia o imieniu Coco.
Dzieci chętnie wysłuchały opowiadania Grzegorza Kasdepki Teatr hau-hau, a także fragmentu książki Marcina Pałasza Chciałbym mieć psa czyli jak wychować człowieka.
Krótka pogadanka na temat opieki, wychowania i potrzeb naszych domowych pupili była preludium do powstania sporej grupy papierowych zwierzaków, które stworzono z rolek po papierze toaletowym.Kanapeczki krakersowo-serowo-warzywne czyli zapas z dnia pierwszego, a po nich gra edukacyjna Zwierzęta, pozwoliły smacznie i wesoło zakończyć wakacyjny wtorek w Filii "Chorzeń".