Czy w bibliotece musi być cicho, poważnie i nudno? Absolutnie nie. Przekonały się o tym dzieci, które przyszły do Filii „Siódemka” na wakacyjne spotkanie z książką.
Zaczęliśmy tradycyjnie - od wysłuchania opowieści. Tym razem były to perypetie chłopca z opowiadania Renaty Piątkowskiej pod tytułem Nie moja wina. Zabawne wpadki bohatera wywołały uśmiechy na twarzach słuchaczy.
Po lekturze wyruszyliśmy na poszukiwania skarbów natury: kwiatów, ozdobnych traw i gałązek. Posłużyły one nam do zrobienia lasów w słoikach. Czytelnia zamieniła się w pracownię florystyczną, a z roślin, ziemi i kolorowych kamyków oraz muszli powstały piękne kompozycje.
Wesoło i gwarnie było także podczas zabaw. Uczestnicy musieli wykazać się sprytem i refleksem. Udział w konkurencjach wywołał sporo śmiechu. I choć odwiedziły nas dzieci w różnym wieku, to maluchy ze starszymi kolegami świetnie się bawiły.
Wszystkich chętnych zapraszamy na kolejne czwartkowe spotkanie.