Skip to main content

Wszystkie moje mamy - spotkanie drugie

Opublikowano: 01.03.2018

27 lutego, w samo południe, do Filii "Chorzeń" zawitali uczniowie klasy szóstej "d" ze Szkoły Podstawowej nr 9 w Koninie. Powodem tej wizyty były zajęcia w bibliotece, których motywem przewodnim była Pani Irena Sendlerowa.

Zarówno bohaterka tamtych strasznych dni jak i Holocaust wtopiły się doskonale w temat tolerancji jaki szóstoklasiści właśnie przerabiają i stały się niejako czynnikiem inspirującym do cyklu spotkań z klasami szóstymi. Wydarzenia, które działy się przecież nie tak dawno, mrożą krew w żyłach i mimowolnie przyprawiają o gęsią skórkę.

Dzieci na lekcjach historii poznały już po części tę trudną do zrozumienia materię. Jednakże działalność Ireny Sendlerowej jako pracownika pomocy społecznej, a zarazem szefowej Referatu Dziecięcego przy Żegocie była uczniom jeszcze nieznana. Desperacja i poświęcenie, niezłomna odwaga i radość z każdego ocalałego życia towarzyszyły i przyświecały jej niezmiennie podczas akcji ratowania dzieci żydowskich z warszawskiego getta.

O tym, że było to trudne i niezwykle traumatyczne do wykonania zarówno dla ratujących jak i matek rozstających się z dziećmi i samych dzieci, nie trzeba nikomu tłumaczyć. A dla uratowania jednego żydowskiego istnienia potrzebnych było co najmniej dziesięciu Polaków. Opowieść o historii siostry Jolanty czyli Pani Ireny, przeczytana książka Renaty Piątkowskiej pod tytułem Wszystkie moje mamy, a także fragmenty filmu pod tytułem Dzieci Ireny Sendlerowej wywarły na szóstoklasistach z pewnością duże wrażenie. I w zasadzie to chyba właśnie o to chodzi.

Przed nami jeszcze dwa takie spotkania. Bo o tym co się działo wtedy trzeba mówić, mówić, mówić w nieskończoność.